W „Regestrze rzeczy ruchomych y nieruchomych śmierci niegdy JW Antoniego Małachowskiego Woiewody Mazowieckiego pozostałych przez JW Katarzynę z Działyńskich Małachowską Wojew[odzinę] Mazow[iecką] Tego Małżonkę spisany”,...
[który został sporządzony w marcu 1797 r.], na karcie 1035 czytamy [zobacz: Księgi Ziemskie Lubelskie poaustriackie Nr 4/20777, w Archiwum Państwowym w Lublinie], iż w Nałęczowie Małachowskich znajduje się: „1 Austerya pod dworem z staynią, murowana stara, w austeryi izdeb 6. spizarnia 1, y piwnica, dachówką kryta, w tey kominy murowane, staynia zaś z slachtuzem dachem gontowym kryta”.
Austeria, to dom zajezdny, karczma o podwyższonym standardzie, posiadająca pokoje noclegowe. Na ogół austerie, jak w Nałęczowie, bywały murowane. Wypada wyjaśnić, że nazwa „austeria” (oryginalna nazwa osteria) do przedrozbiorowej Rzeczypospolitej przywędrowała z Włoch. Drugi zajazd znajdował się w Bochotnicy, wsi „...do folwarku nałęczowskiego obrabiając[ej].” Była to, jak zapisano, „...karczma wiezdna stara słomą kryta, w którey izba szynkowa duża z komórką, izba mała gościnna y staynia, w tey komin murowany.”
Skoro obie karczmy, jedna we wsi Bochotnica opodal wzgórza kościelnego i druga opodal „dworu” czyli pałacu Małachowskich w Nałęczowie, były „stare”, to nasuwa się pytanie, jak stare? Trudno jest z braku wiarygodnych źródeł określić czas ich powstania. Należy przy tym odnotować, że już Jan Długosz w Liber beneficiorum, w 1475 roku, pisał, iż w Bochotnicy Dużej (Maior) znajdują się dwie karczmy. Nałęczów, przypomnijmy, powstał z części Bochotnicy dopiero w 1772 roku. W czasach Długosza była to jedna wieś, Bochotnica, stąd mowa o dwu karczmach w tej wsi.
Murowane przydrożne karczmy, austerie zaczęto wznosić w Polsce od połowy XVIII wieku. Jednak to wcale nie oznacza, iż nałęczowska austeria wówczas powstała. Oczywiście, mogła zostać wybudowana jeszcze za czasów Gałęzowskich, czy też przez Stanisława Małachowskiego, starostę wąwolnickiego. Lecz tak samo dobrze mógł ją wznieść kolejny właściciel Nałęczowa Antoni Małachowski, pisarz wielki koronny. Mógł ją wymurować, co nie jest wykluczone, na fundamentach starej, drewnianej karczmy (Czyżby owej drugiej karczmy bochotnickiej, o której pisał Długosz ?). Być może stąd określenie „...austerya (…) murowana stara.” Obie te hipotezy są
prawdopodobne.
Dlaczego owe karczmy, a szczególnie austeria, usytuowana nieopodal nałęczowskiego
pałacu, jest osobliwa? Otóż wyjątkowość jej polega nie tylko na tym, iż jest stara. Wszystko
bowiem wskazuje na to, że austeria była tym obiektem, z którym należy wiązać początki
lecznictwa uzdrowiskowego w Nałęczowie. [Zapewne w początkach lat 80. XVIII w.] Budynek ów mógł spełniać wymogi, które niezbędne były wówczas zarówno do zamieszkiwania, jak i brania kąpieli mineralnych. Tutaj więc mieszkali w sezonie kuracyjnym, czyli latem, ówcześni „kąpielnicy” korzystający z „dobroczynnych”, jak podkreślali współcześni lekarze i kurujący się, właściwości żelazistych wód mineralnych. Tutaj zażywali kąpieli w wodzie przywożonej z pobliskiego źródła. Kąpano się w naszym kraju na przełomie XVIII i XIX wieku (być może i w innych krajach o podobnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego) w beczkach i drewnianych cebrach, wnoszonych do pokoi (co praktykowane było, na przykład, w początkach uzdrowiska Ciechocinek). Kuracjusze zażywali kąpieli w wodzie podgrzewanej w cebrach (beczkach) rozgrzanymi kamieniami.
Zagadką pozostającą do wyjaśnienia jest miejsce lokalizacji austerii. Michał Tarka [Dzieje Nałęczowa, str. 61] sytuuje austerię „...mniej więcej w miejscu, gdzie obecnie stoi tzw. Domek Grecki...” Czy rzeczywiście tam była? Na podstawie zachowanych [w Archiwum Państwowym w Lublinie] dwustronicowych druków „Stanu majątkowego spółki Zakładu Leczniczego w Nałęczowie” [z lat 1880-1882], możemy prześledzić przebudowę obiektów po [dawnym] zakładzie kąpielowym Małachowskich [w Nałęczowie]. Według stanu na 1 stycznia 1880 roku wśród budynków [w parku, licząc od południa i zachodu w kierunku wschodnim] […] na miejscu 22. figuruje „Karczma”, [a na] 23. „Dom murowany (austerya)” […]. Rok później, tj. 1 stycznia 1881 [...] w miejscu Karczmy [...] figuruje „Hotel” […] [a w miejscu austerii] figuruje „Willa” […]. Na stanie majątku Zakładu Leczniczego z 1 stycznia 1882 roku. owa „Willa” (austeria) jest zapisana jako „Willa Zakładowa”. Budynek „Hotelu” (od 1953r. Sanatorium Nr 1, obecnie Sanatorium Książę Józef) powstał po dobudowaniu w latach 1879 – 1880 drugiego piętra do dawnej ”karczmy”, zwanej również oberżą.
Natomiast owa stara austeria, po przebudowie w stylu nawiązującym do angielskiego neogotyku, od pierwsz[ych] sezon[ów] Zakładu Leczniczego [...] funkcjonuje jako Willa Zakładowa, zwana również Willą Angielską lub Willą Gotycką. Dawna austeria, ze swoimi starymi murami i przyporami głównego korpusu od strony północnej [na I piętrze znajdują się tu dzisiaj biura spółki Ośrodka Chirurgii Oka prof. Zbigniewa Zagórskiego, z gabinetem prezesa Tadeusza Adamczyka], znacznie dziś przebudowana i rozbudowana, stoi nadal przy parkowej Alei Kasztanowej Nr 2, przy dawnym [historycznym] trakcie do Kazimierza. Jerzy Michał Sołdek
fot. 1. Budynek i przypory ściany północnej dawnej austerii zachowany do dnia dzisiejszego; po przebudowie (w 1880 r.) Willa Zakładowa (Angielska, Gotycka) przy Al. Kasztanowej 2, w Nałęczowie, Fot. J.M. Sołdek.
fot. 2. Nałęczów. Willa Zakładowa (Angielska, Gotycka). W głębi Hotel. Karta pocztowa.
fot. 3. Nałęczów. Willa Zakładowa (Angielska, Gotycka). Widok od strony Hotelu. Karta pocztowa.
fot. 4. Willa Zakładowa (Angielska, Gotycka) w Nałęczowie. Widok od frontu. Karta pocztowa. XX wieku.
fot. 5. Willa Zakładowa (Angielska, Gotycka) w Nałęczowie. Widok od frontu.
Fragment książki Jerzego Michała Sołdka: Osobliwości, zagadki i tajemnice Nałęczowa. Nałęczowscy Powstańcy Sybiracy 1863. Wyd. Towarzystwo Przyjaciół Nałęczowa, Nałęczów 2013.